Gry komputerowe

Der

Dobra. Podobno forko ma sie 3mać do następnego KTA, a cza o czymś gadać, to i ja wysuwam propozycje tematy. Gracie w cos wugle na tych swoich blaszakach?

Ja przeszedłem Baldur's Gatey. Skończyłem Vice City na 100% a GTAIII na 70%. Przeszedłem też Manhunta. Także ze stajni Rockstar. Ofkorz gram w San Andreas, ale tutaj kwestia ukończenia gry otwarta. Bedę walczył o 100%. No i polecam świetna grę zrobioną we flashu, która nazywa się "N'. idealnei nadaje sie na dłuższe przerwy ;-]. Link [link widoczny dla zalogowanych]

Raiven

Polecam Second Sight. Ostatnio dostałem (legalną XD) tą grę i muszę stwierdzić, że jest wypaśna ;>

Uziel

Ja niestety porzuciłem trub gracza, aktualnie w nic nie grywam. Czasami w starego dobrego Counter-Strike'a 1.5 lub Snooker'a na [link widoczny dla zalogowanych] , przedtem gralemw kal online. Troche dawniej niz przedtejm grywałem w inne gierki - nie online. Ale teraz jakos mi sie nie chce samemu z soba grac...

HaKu

teraz w nic nie gram, pewnie przez to, że się zestarzałam, ale ukochana gra mojego dzieciństwa to max payne.. no i gothica dorzuce
tak btw, tęsknie za moim starym pegasusem, na nim najlepiej grało się w super mario Twisted Evil

Kapitan ?.S

pewnie to nie wazne ... ale Heroes III to jest cos ... iue czasu sie nad tym siedzialo .... oj ... trzeba bedzie znowu pograc Very Happy

Der

Heroes III jest kulewsko grywalny. Można ciupac i ciupać i ciupać. Multiplaer rządzi. Pamiętam jak polazłem do kumpla i w końcu graliśmy cała noc. W CD-Action była na drugim miejscu jeśli idzie o gre wszechczasów (po moim ukochanym Vice City ;] ) więc to coś znaczy.

Kapitan ?.S

zdecydpowanie wollbym Heroes niz GTA:VC chocbby dlatego ze jest wieksza zabawa Razz

Uziel

Ta o Herosie III zapomnialem wspomiec, to byla gierka i nadal jest, choc wyszla IV czesc tej gry nadal uwazam, ze III jesn naj, niedlugo wyjdzie V, ale III nadal bedzie lepsza, chocby dlatego, ze ma klimatyczną grafe - rysowaną ^)^. Sie grało i robiło mapki lol Rolling Eyes

.

Pogo

W Baldur's Gate 1 mogłem grać i grać aż zasnąłbym ze zmęczenia Razz

To była chyba moja pierwsza oryginalna gra jaką kupiłem (i to jeszcze z CD-Project). Fabuła wciągała mnie doszczętnie i bardzo podobał mi się to, że mogę tworzyć własna postać zupełnie od nowa co bardzo mnie z nią utożsamiało Wink

Idealnym klasykiem jest dla mnie również Half-Life (przeszedłem go z 5 razy a pozostałe dodatki conajmniej 3 razy ^_^). Kiedyś to było coś nowego w FPP, że można sobie chodzić gdzieś gdzie jeszcze nic nie jest zniszczone Razz

, rozmawiać z napotkanymi postaciami, pomagać im i samemu doświadczyć ich pomocy.
Przy Heros Of Maight and Magic 3 też spędziło się sporo miłego czasu Very Happy

Najfajniej grało się z kolegami przy jednym komputerze...Prawdziwy pochłaniacz czasu Razz

Der

Baldur jedynka jest wspaniały. Trochę żałuje, po piersze przeszedłem Baldura dwójke, no ale cuszzzzz. W każdym bądz razie obie gry są fantastyczne (dosłownie i w przenośni). BGI przeszedłem w tym roku, tak że dość niedawno (ale mi Sarevok w tyłek dawał ;-] ), grałem 5 postaciami (ale naSarevoka musiałem szóstą skołować). Teraz gra wydaje się ciut uboższa, niektórzy mowią ze za dużo siekanki, ale nie rusza mnie to. Patrze na tą grę tak jakbym patrzył dzień po jej wydaniu te pare lat temu. Piękna grafika, coś nowego, rozwiajnie psotaci, mnóstwo questów. Cała gra to zupełna nowośc więc mogła mieć jakieś błędy. A Baldur II genialny. Uzależnia. Obie gry są boskie. Strasznie sie człowiek utożsamia z postacią. Do tej pory sie zastanawiam czy nie zacząć płodzić ksiażki fantasy której bohaterem bedzie któraś z moich postaci, ale boję sie podjąc az takiego wyzwania. Zeby nie było mam doświadczenie w pisaniu, ale jeszcze nigdy książka. Moje ukochane postaccie to Lessa (mag) w BGII i Virianth (Wojownik) w BGI, dodatkowa Lessą magiem przeszedłem Świątynie Pierwotnego Zła, a wojownikiem Kradukhiem lub Jarothem (nmie pamietam ;-] ) byłem bardzo daleko w Morrowindzie którego nie skończyłem. Tereaz pogrywam w Planescape Torment Bezimiennym ukierunkowanym na maga.

KwAsEk

Ja obecnie gram w Knight Online ale zaniechalem bo mi sie odechcialo jak ktos nie wie to jest MMORPG o A jesli chodzi o Baldura to jest to boskie rpg Very Happy

gralem w 1 ale nie doszedlem pewnie do polowy bo juz mialem BG2 + Tron Bhaala Cool

przeszedlem wlasnie tego Baldura do konca kiedys Very Happy

i teraz gram se w to jeszcze raz bo nie mam co robic Razz

w Teamie mam siebie Ofcorz Razz

Potezny czarodziej Cool

Minska, Korgana, Imoen mialem ale zakapturzeni czaordzieje ja zabrali pozniej ja se tam uratuje Very Happy

teraz od poczatq gram :p bo stare savy gdzies przepadly hmmm jeszcze mam Kaledorna, Viconie no i jeszcze Yoshimo ale pozniej mnie zdradzi brudas ;p to bede mial Imoen bo zlodziej w teamie jest potrzebny na moje to jest thebest team do grania -> czarodziej z wypasionymi czarami, 3 wojowniqw, kaplan i zlodziej Smile

i wymiatam hmmm dobra skoncze o baldurze bo zara ksiazke napisze Razz

jeszcze gram w cs'a 1.5 Razz

dla przyjemnosci hm no i jeszcze gralem kiedys w Diablo 2 expansion -> na bn na uswest mialem kazda postacia prawie 90 lvl ale i tak mialem uzbrojona na maxa tylko jedna postac. No i jeszcze gralem w IWD1 i 2 ( icewind dale ) jesli sie nie myle to jest kontynuacja baldura:p w pewnym sensie przeszedlem 1 a w 2 zgubilem sie w lesie elfow i nie gralem juz Razz

no i jeszcze w NWN to tez ma jakis zwazek z Baldurem nie przeszeldem bo nie mialem po polsq nie rozumialem niekrorych wyrazow i nie moglem zrobic questow nie bede do slownika zagladal ;p hmm teraz mam po polsq ale nie chce mi sie grac dobra nie pisze juz nic w co ja jeszcze nie gralem to juz dym :p no i napisze ze w FF gralem w prawie wszystkie czesci -> przeszedlem 7 i 9 Razz

dobra the end Twisted Evil

Der

Z tego co wiem, to jedynym powiązaniem Icewind Daleów i Balurów jest świat (Zapomniane Krainy) i silnik na którym obie gry chodzą (Infinity Engine). Icewind miał niestety dla mnie za mało rpg-a a za dużo hack'n'slasha, pograłem troche, ale w końcu go porzuciłem i sie drugi raz nie zabrałem. Co do Neverwinter Nights (z wyżej wymienionymi grami ma wspólny świat, bo silnik graficzny to juz raczej nie ;-] ) to nie grałem, tam dużo sieczki jest, ale myśle ze zagram, tylko musi mnie wziąść, póki co mam zajęcie. (San Andreas, Planescape). Mój team w Baldurze II, Lessa, świetny Magu, Minsc, Keldorn (tylko on mógł dierżyć Karsomir 1k12+5, w tronie bhaala +6), Valygar (walczył moimi ukochanymi katanami, Furia Niebios +3 rulez, Zagłada Hindo +4 RULEZ) miał zbroje z łuski srebrengo smoka (twierdza strażnika) i SAM zabił smoka, z którym nie mogłem sobie poradzic całą resztą drużyny. Jaheira (no kapłaniłła troche, narzekali na nią, ale ją lubiełem). No i w teamie miałem jeszcez chyba Imoen, bardzo sie nie przydawała, ale nie mogłem jej zostawić.

Co do BG I to mój skład to Virianth (ja - wojownik - kobitka), Minsc (;-]) Branwen, nie lubiłem jej, ale kapłan był z nej doibry, Skeezer Lumpkin VII (postać dodana w Polskim nieoficjalnym dodatku, świetna, genialny mag, dobry złodziej), Dynaheir (mag, wspaniale uzupełniała Skeezera, od tej pory chyba zawsze bede trzymał dwóch magów w teamie, po to daje mnóstwo grywalności, gdy sie bawisz w uzupełnianie ich siebie czarami).

O dziwo wywaliłem Imoen oraz Jeheire i Keldorna. Jakby mało tego miałem 5 osobowy skład. Przebiłem wszelkie limity doświadczenia (najwiecej Dynaheir 697 tysiecy , na 89 tysiecy jako pierwotny limit, reszta miała połowe mniej).
Klasy. Wojownik x2, Kapłan x1, Mag x1, MAG przez wielkie "M"/ złodziej x1

Pogo

Crimsonland to świetna gierka na odstresowanie po ciężki dniu w szkole Smile

Prosta strzelanka z masą broni, przyzwoitą grafiką i....hektolitrami krwi! Mr. Green

Z oficjalnej strony [link widoczny dla zalogowanych] można ściągnąć wersję demo. Pełna gra zajmuje około 8mb. Naraz mogą grać dwie osoby.

[link widoczny dla zalogowanych]

-Heero-

Ma ktos z was moze konsole ? z gra Dead or Alive 2 ? jesli tak to mowic bo mam pytanie jedno Razz

IwaN

A ja tam grałem, gram i zapewne jeszcze długo będę grał (chociaż już młody nie jestem, ale do "emerytów" też się nie zaliczam... jeszcze Wink

).
A w co? Prawie we wszystko Twisted Evil

... co dobre (w moim prywatnym wynaturzonym odczuciu oczywiście Laughing

).
Głownie gry samochodowe (nie piszę wyścigi bo zawężyłbym temat):
Seria NFS prawie od samego początku (to jest od NFS II SE, ale zaległości nadrobiłem i w pierwszego NFS też grałem). Po genialnym NFS:P2000 seria zaczęła się staczać, ale dalej pogrywłem w kolejne odsłony (już dla czystej ciekawości).
Kolejna seria to Carmageddon. Bardzo klimatyczna (nie kontynuowana już) seria (a szkoda). Jedynka była niezwykle brutalna i klimatyczna, jednak nic nie przebije części drugiej (może nieco mniej drastycznej, ale za to o genialnym gameplay'u). Przy trzeciej odsłonie to już nie było to (ale i tak się ciekawie grało). Podobno tworzyli czwartą część, ale prace zostały porzucone (szkoda).
Miałem też styczność z rajdówkami, ale nie byłem "wyznawcą" Colna Wink

... Jedną z lepszych gierek w moim odczuciu było "Rally Championship 2000", no i jeszcze polskie XR nieźle się reprezentowało.
I przede wszystkim niesamowita seria Splinter Cell (niestety czwórka to rozczarowanie) oraz Prince of Persia.
Jeszcze z ciekawszych pozycji można wymienić ciekawe wyścigi sterowanych radiowo samochodzików - "Re-volt".
A z innych produkcji:
- seria Raynam (świetna druga część i genialna trójka)
- Worms do czasu pozostania serii w 2D (Worms WP -jest najlepszą odsłoną)

To z grubsza tyle (gdybym miał się rozwodzić napisałbym chyba książkę) ze wspomnień "zgrzybiałego gracza"
- Diablo II (chyba tutaj nie muszę niczego tłumaczyć Twisted Evil

)

...

Pozdrawiam.